Wysłany: Pon 22:00, 15 Paź 2007 Temat postu: L I phII nagle padla w korku :)
Dzis przyszedl czas na awarie u mnie- jade do pracy stoje w korku nagle zaczyna szarpac i zgasł.I koniec nie idzie odpalic - naszczescie niedaleko bylo do warsztatu znajomego przepchalismy jakos ja podlaczylismy pod komputer ale tam nic tylko blad przekaznika swiec zarowych ale tak moze pokazywac przy padnietej swiecy.Doszlismy do tego ze nie ma napiecia przy pompie w baku - potem pojechalem do pracy i nie wiem co dalej.Mateo mowi ze moze to byc przekaznik jakis - oby tylko to:)
Autko juz jezdzi naprawa 200zl(koszt pompy) ale dalej cos dziwnie silnik chodzi mam podejrzenia co do kola zamachowego ale narazie tego nie ruszam bo wiem ze koszt niemaly
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach